Witam.
Dziś trochę o cieniu w kremie z firmy Essence.
Cena: ok.12 zł
(była to edycja limitowana)
(była to edycja limitowana)
Do wyboru były 3 kolory, mój padł na kolor złoty.
Kupiłam ten cień i odleżał swoje zanim go użyłam. Jest to mój pierwszy i
jak do tej pory jedyny cień w kremie, choć tylko ze względu na to, że
moja kosmetyczka jest wypchana po brzegi. W innym przypadku myślę, że
kupiłabym kolejny cień w kremie, bo ten mi się spodobał.
Byłam zaskoczona jego konsystencją, bo myślałam, że cienie w kremie
są...no jakoś bardziej kremowe, płynne... a tutaj taka "zbita"
konsystencja, jakby twarda. Tak mi się wydawało. Jednak jak nałożymy go
na palec i rozsmarujemy to jest całkiem fajny. Ja nakładałam go
pędzelkiem, ale wydaje mi się, że łatwiej robić to właśnie palcem lub
pacynką. Ten kolor, który ja posiadam moim zdaniem pięknie się
prezentuje, ma takie błyszczące drobinki. Jest bardzo wydajny i moim
zdaniem ma dobrą pigmentację.
Ja nałożyłam go razem z czarnym cieniem innej firmy i bardzo mi się to połączenie podoba.
Niestety była to edycja limitowana, więc już go nie kupimy.
Podoba Wam się?
A tak na przyszłość, to jakie cienie w kremie polecacie?
Pozdrawiam
bardzo ładny :) ja niestety cieni nie używam więc nic nie polece :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, ja nie przepadam za cieniami w kremie ale na lato są super
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje, nigdy nie używałam żadnego cienia w kremie, ale chyba się skuszę
OdpowiedzUsuńnie lubię złotego ale Twój makijaż oka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń